Fireballe Powinny Stać Się Szybsze, Pomimo Zmiany Przepisów

Fireballe Powinny Stać Się Szybsze, Pomimo Zmiany Przepisów
Fireballe Powinny Stać Się Szybsze, Pomimo Zmiany Przepisów

Wideo: Fireballe Powinny Stać Się Szybsze, Pomimo Zmiany Przepisów

Wideo: Fireballe Powinny Stać Się Szybsze, Pomimo Zmiany Przepisów
Wideo: MASOWE OŚLEPIENIE w HEROES 3 👁️ 2024, Może
Anonim

Dyrektorzy techniczni Formuły 1 przewidują, że nowe bolidy będą szybsze od swoich poprzedników, chociaż zmiana przepisów powinna spowodować, że będą one wolniejsze.

Kule ognia powinny stać się szybsze, pomimo zmiany przepisów
Kule ognia powinny stać się szybsze, pomimo zmiany przepisów

Pod koniec 2018 r. zmieniono przepisy techniczne, aby zwiększyć rozrywkę i ułatwić wyprzedzanie w wyścigu - w tym celu uproszczono przednie skrzydło, boczne owiewki i przednie przewody hamulcowe.

Początkowo zespoły zakładały, że samochody będą wolniejsze o dwie sekundy. Szef zespołu Ferrari Mattia Binotto powiedział podczas prezentacji nowego samochodu: „Z pomiarów w tunelu aerodynamicznym zakładamy, że samochód będzie wolniejszy o 1,5 sekundy”.

Jednak oczekiwania się nie spełniły i zgodnie z wynikami pierwszego tygodnia zimowych testów, w których samochody jechały szybko w takim samym tempie jak 12 miesięcy temu.

Liderem pierwszego tygodnia był Niko Hulkenberg w Renault z czasem 1,17, 393, który był bardzo zbliżony do najlepszego czasu zeszłego roku w testach przedsezonowych – wtedy był to czas Sebastiana Vettela (1,17, 182).

Różnica jest jeszcze większa, gdy porównasz pierwszy tydzień. Lewis Hamilton był liderem w pierwszych czterech dniach zeszłego roku z czasem 1.19, 333.

Choć w tym roku pogoda jest cieplejsza i zmieniono nawierzchnię, co przyspieszyło bolidy, nie ma wątpliwości, że zespołom udało się zneutralizować utratę prędkości spowodowaną zmianami w przepisach.

Dyrektor techniczny Renault, Nick Chester, spodziewa się, że tegoroczne samochody wyścigowe osiągną lepsze wyniki niż najszybsze okrążenia z ubiegłego roku, ponieważ zawodnicy tradycyjnie znacznie przyspieszali w drugim tygodniu.

„Pod koniec testów samochody będą jechać znacznie szybciej niż w zeszłym roku. Myślę, że ostatecznie staną się one generalnie szybsze niż samochody z zeszłego roku”- powiedział.

Chociaż zastępca dyrektora technicznego Toro Rosso, Jody Eggington, był początkowo pesymistą, powiedział, że pomysłowość królewskich inżynierów wyścigowych jest niedoceniana.

– Działy inżynieryjne zespołów fantastycznie radzą sobie z wyzwaniami – powiedział. - Myślę, że kluczową kwestią była trudność w tłumaczeniu tego, co ludzie mówili o różnicy czasu. Kiedy po raz pierwszy wstawiliśmy nowy samochód do tunelu aerodynamicznego, straciliśmy równowagę, dużą siłę docisku i ogólnie rozkład przepływów powietrza. Wiele zespołów borykało się z podobnymi problemami.

Potem wszyscy zaczęli wyrównywać te straty. W naszym przypadku zbadaliśmy każdą śrubkę, aby znaleźć dodatkowe możliwości zwiększenia mocy naszego samochodu.

Historia pokazuje, że zespoły fantastycznie pracują nad szybkim odrabianiem strat oraz szukaniem i znajdowaniem nowych możliwości, nawet pomimo dużych ograniczeń w przepisach. Zobaczmy, co wydarzy się w pierwszych wyścigach.”

Zalecana: