Zimno, deszcz czy śnieg sprawiają, że każde wyjście na zewnątrz wydaje się nieprzyjemną perspektywą. Nie zawsze chcesz iść na trening w takich warunkach. Chcę ćwiczyć w pomieszczeniu, w domu lub na siłowni. Wiele osób woli czuć się komfortowo i ciepło. Jeśli chcesz bardzo dobrze przygotować się do sezonu, to – jak mówią doświadczeni zawodnicy i trenerzy – musisz biec!
Nowy strój - dobry za 100
Najważniejsze to znaleźć w sobie jakąś motywację, aby nie przegapić treningów. Wbrew pozorom nie jest to takie trudne, jak się wydaje. Istnieje wiele argumentów za zwykłymi wymówkami: „Nie chcę, bo na dworze jest zimno”. Pierwszą rzeczą, którą powinieneś zrobić, to zrewidować swoją półkę z ubraniami i artykułami sportowymi. Może twoje stare rękawiczki z zeszłego roku nie nadają się do użytku i musisz kupić nowe. To samo dotyczy czapek, szalików chroniących przed zimnem. Kupowanie nowych ubrań zachęci Cię do wyjścia i biegania. Nie tylko dlatego, że ochronią Cię przed zimnem i opadami, ale też będą swoistym bodźcem do dalszych wysiłków. Czasami taki prezent może skutecznie zmotywować ludzi do ćwiczeń.
Kondycja, waga, zdrowie
Jeśli przestaniesz biegać jesienią i zimą i zdecydujesz się poczekać z tym do wiosny, to musisz liczyć się ze zmianą kondycji ciała. Nie będziesz w stanie przygotować się na wiosnę na poziom, który by Cię zadowolił. Ponadto brak biegania grozi przybieraniem na wadze. Kiedy nadchodzi lato i chcesz iść na plażę, może się okazać, że Twój strój kąpielowy jest za mały, ponieważ przybierasz na wadze. Jesień i zima to sezony, w których pojawia się duża liczba chorób, łatwo można się przeziębić. Jednak ci, którzy myślą, że mogą się przed tym uchronić bez wychodzenia na zewnątrz, są w błędzie. Bardzo dobrą motywacją do biegania jest chęć ochrony przed infekcjami. Jeśli ćwiczysz, hartuj swoje ciało i unikniesz różnych chorób. Dodatkowo masz możliwość przetestowania swojej wytrzymałości i siły podczas biegania po śniegu podczas walki z wiatrem.
Wszystko jest trudne, zanim stanie się łatwe
Najczęściej wyobraźnia podpowiada nam scenariusze gorsze niż rzeczywistość. Po kilkudziesięciu metrach biegu ciało sportowca zaczyna się nagrzewać, dzięki czemu nie jest mu zimno, mimo że wcześniej wydawało się, że nie da się czekać na mrozie. Motywacją do pójścia na trening może być myśl, że dość szybko się rozgrzejesz. Nawet jeśli przeziębienie sprawia Ci dużo kłopotów, możesz przez chwilę po powrocie do domu zjeść i wypić coś energetyzującego. Chłodniejszy sezon to bardzo dobry czas na wypróbowanie nowych butów, w których zamierzałeś zacząć rywalizację na szlakach lub w górach. To idealny czas na takie testy. Możesz spokojnie testować, bo do wiosny masz dużo czasu. Warto też sprawdzić sprzęt np. przed startem. Możesz spróbować, jak działa nowy plecak lub zegarek. Społeczność innych biegaczy może skutecznie zmotywować ich do pójścia na trening. Ogólne rozmowy przynoszą radość i uśmiech na twarzy. Razem zawsze jest łatwiej.
Jeśli nie trenujesz w chłodne dni, to po jakimś czasie, pomimo zimna, wiatru i opadów, zobaczysz efekt. A oto rzecz. Gdy zrobi się cieplej, będziesz z siebie bardzo zadowolony i mimo trudności okażesz się wytrwały.