Jak Usunąć „uszy” Na Biodrach

Spisu treści:

Jak Usunąć „uszy” Na Biodrach
Jak Usunąć „uszy” Na Biodrach

Wideo: Jak Usunąć „uszy” Na Biodrach

Wideo: Jak Usunąć „uszy” Na Biodrach
Wideo: Czym czyścić uszy? Jak radzić sobie z korkami usznymi I OTOMED Apraty słuchowe #21 2024, Kwiecień
Anonim

„Uszy” na biodrach sprawiają wiele problemów. Zawetują wiele opcji spódnic i szortów - co z tego, dżinsy z niskim stanem stają się również elementem garderoby, na który patrzysz, wzdychając głęboko i bardzo smutno. Plaża i basen są wprowadzane w stan podobny do tego, którego doświadcza się w szkole przed gabinetem lekarskim, gdyby wiedzieli, że teraz zostaną zaszczepieni. A wszystko - są, te nieprzyjemne i prawie niewinne "uszy", przekleństwo wielu ładnych dziewczyn. Czy można jakoś pokonać złogi tłuszczu, które są mocno zamocowane po bokach nieco poniżej talii? Odpowiedź jest twierdząca, tylko musisz działać nie od czasu do czasu, ale systematycznie, a wtedy racjonalne odżywianie, chodzenie i pewne ćwiczenia fizyczne pozwolą ci poradzić sobie z tymi fałdami!

Wizerunek
Wizerunek

Instrukcje

Krok 1

Zmień swój styl życia. Tłuszcz powierzchowny (w przeciwieństwie do drugiego - rezerwy) gromadzi się w pewnych obszarach, które później stają się "obszarami problemowymi", nie tylko w ten sposób, a nawet z przejadania się. Najczęściej winna jest hipodynamia i spożywanie posiłków w stosunkowo dużych porcjach w nieodpowiednich godzinach. Na przykład pracujesz od 10 do 18 w biurze, które znajduje się godzinę jazdy od Twojego domu. A Twoja praca to głównie siedzący tryb życia, związany z obiegiem dokumentów lub rozmowami telefonicznymi. Nie, czasami oczywiście wstajesz, a nawet gdzieś się spieszysz, z powodu nagłego wypadku lub innego kłopotu. Pracujące dziewczyny z pewnością spotkały się z tym nie raz. W rezultacie śniadanie jesz w domu około wpół do ósmej, nie chcesz jeść, być może ograniczasz się do filiżanki kawy. Następnie „pij herbatę” (może to być dowolny inny napój) i aktywnie uzupełniaj kalorie wydawane rano. Nie trzeba dodawać, że w większości przypadków akompaniamentem tego rytuału są ciasteczka, gofry, czekoladki. Organizm otrzymuje podwójną (a nawet potrójną) porcję szybkich węglowodanów, ale nie otrzymuje ani błonnika, ani witamin z grupy B, zaangażowanych m.in. w rozkład tłuszczów. Węglowodany bardzo szybko wchłaniają się do krwiobiegu (nie chodzi tylko o to, że są szybkie), wydajesz się być syty, pomijając lunch. Następny posiłek jest po przyjeździe do domu. Biorąc pod uwagę „czat z przyjacielem”, korki, samą drogę około wpół do ósmej - ósmej. Co jest na obiad? W najlepszym przypadku ugotowane nagrzejesz z wyprzedzeniem, w najgorszym po drodze kupisz kulinarny półprodukt. Nadal jesteś zaskoczony, że tłuszcz gromadzi się w problematycznych miejscach … Cóż, przemyśl swój styl życia - „uszy” na biodrach zostaną o połowę. Połącz spacery i sport - znikną.

Krok 2

Zrozum, że twoje „uszy” to nie tylko nadwaga, którą możesz przy wystarczającym wysiłku i przejść na dietę, aby zredukować, ale nagromadzony tłuszcz powierzchniowy, mocno zakorzeniony na udach. Aby go przezwyciężyć, trzeba… walczyć. Prawie wszystkie rodzaje ćwiczeń aerobowych doskonale nadają się do roli arsenału - czyli ruchów, które występują przy aktywnym dostępie tlenu. I pamiętaj, że tlen jest koniecznością. Możesz dać z siebie wszystko na symulatorach, ale w trudnym zadaniu redukcji „uszów” ud znacznie większy efekt osiąga się pływając, biegając lub przynajmniej szybko chodząc. Do pływania potrzebny jest zbiornik wodny i pogoda. Do biegu - determinacja i towarzystwo. Ale możesz chodzić w każdych warunkach i okolicznościach. Dla niesportowych dziewczyn, które nigdy nie obciążały się żadnymi ćwiczeniami sportowymi, prawdopodobnie nie warto zaczynać od biegania. Szczególnie na siłowni, wybierając poważny kąt nachylenia pasa bieżni – to grzech zdecydowanej większości początkujących, którzy są przekonani, że w ten sposób uzyskają szybszy efekt. Nie, musisz iść ulicą, tempo chodzenia powinno być bardzo wysokie, na przykład tak, jakbyś bardzo spóźnił się na bardzo ważne dla siebie spotkanie. Głównym kryterium prawidłowego chodzenia jest puls. Usunięcie tłuszczu z talii, ud i „uszu” na biodrach jest możliwe tylko wtedy, gdy chodzisz „w strefie wysokiego tętna”. W takim przypadku tętno powinno wynosić co najmniej 110-120 uderzeń na minutę. Nikt nie oczekuje, że będziesz miał przy sobie tonometr (choć profesjonalni sportowcy właśnie to robią, zawsze mają albo tonometr noszony na nadgarstku, albo specjalny „inteligentny” zegarek). Wystarczy kontrolować oddychanie. Jeśli przełożysz wymaganą częstotliwość na tę płaszczyznę, powinna ona być na granicy „zaraz zacznie się dusić”.

Krok 3

Aby zwalczyć „uszy”, pamiętaj o codziennych ćwiczeniach. Nazwijmy je "ćwiczeniami", chociaż nie ma znaczenia o której godzinie je wykonujesz. Najważniejsze to systematycznie, z odpowiednią intensywnością, bez zmniejszania zalecanej liczby podejść. Oto kilka przykładów. Leżąc (nie w pozycji półsiedzącej) na boku, lekko podnieś górną część nogi i zbliż palec do głowy tak, aby noga leżała idealnie prostopadle do ciała. Przejdź do pozycji wyjściowej, niżej. Powtórz 15 razy, starając się regulować oddychanie według typu „podnieś – wdech, opuść – wydech”. Oddychanie jest ważne, nie zaniedbuj tego zalecenia. Przewróć się i powtórz ruch drugą nogą. Drugim ćwiczeniem niezwykle skutecznym w walce z „uszami” na biodrach jest przysiad. Niestety zarówno w przedszkolach, jak iw szkołach uczono nas niepoprawnie kucać. Nie można oderwać pięty, można tylko zgiąć plecy, jakby cofając biodra i pośladki jak najdalej do tyłu. Aby lepiej zrozumieć problem - wyobraź sobie, że chcesz usiąść na niskim krześle i powtórzyć czynności, które wykonałbyś w tym przypadku. Równie dobrze może się okazać, że na początku ci się nie uda – jest w porządku. Postaw przed sobą prawdziwe krzesło i trzymaj się jego oparcia. Po około tygodniu powinieneś być w stanie opanować prawidłowe przysiady bez żadnej pomocy. Powtórz to ćwiczenie podczas ćwiczeń mających na celu walkę z „uszami” powinno być co najmniej 30 razy (3 serie po 10 przysiadów każdy). Przestrzegając opisanych powyżej zasad – powtórka posiłków i unikanie szybkich węglowodanów, codzienne chodzenie na zewnątrz i ćwiczenia, Twoje „uszy” na udach zaczną się topić, a efekt będzie widoczny za kilka tygodni.

Zalecana: