14 czerwca w Brazylii odbyły się cztery regularne mecze Mistrzostw Świata. Do bitwy przystąpiły reprezentacje Kolumbii, Grecji, Urugwaju, Kostaryki, Anglii, Włoch, Wybrzeża Kości Słoniowej i Japonii. Dzień gry przedstawił wiele pięknych momentów i bramek, dzięki którym mistrzostwa świata wyglądają coraz bardziej kolorowo.
Pierwszym spotkaniem trzeciego dnia meczu na mundialu była rywalizacja Kolumbii z Grecją. Mecz odbył się na stadionie Mineirao w Belo Horizonte w obecności 57 000 widzów. Kolumbijczycy pokazali, że ta drużyna jest gotowa na sportowe wyczyny nawet bez swoich liderów. Pewne zwycięstwo nad Grecją z wynikiem 3-0 jest tego doskonałym potwierdzeniem.
Brazylijskie miasto Fortaleza było gospodarzem drugiego meczu tego dnia. Panujący mistrzowie Ameryki Południowej Urugwajczycy walczyli z Kostaryką. Mecz odbył się na arenie Castelan, która może pomieścić około 64 000 widzów. Wynik gry można śmiało nazwać pierwszą prawdziwą sensacją. Prowadzący w wyniku 1-0 Amerykanie z Ameryki Południowej przegrali ostatecznie 1-3.
Z największą niecierpliwością oczekiwano trzeciego meczu dnia gry. To nie przypadek, bo Anglia i Włochy grały między sobą. Stadion Amazonia w Manus miał zaszczyt gościć ten mecz. Publiczność widziała zaciekłą walkę tytanów światowego futbolu. Końcowy wynik to 2-1 na korzyść Włochów.
W Recife na Arenie Pernambuco odbyło się finałowe spotkanie trzeciego dnia meczu Wybrzeże Kości Słoniowej - Japonia, w którym padły trzy gole. Po wyjściu drużyn na przerwę wynik na tablicy wyników wyniósł 1-0 na korzyść Azjatów. Jednak w drugiej połowie Afrykanie odwrócili los spotkania na swoją korzyść. Końcowy gwizdek sędziego odnotował zwycięstwo Ivorian 2 - 1.