Historia Hokejowej Maski Bramkarza

Spisu treści:

Historia Hokejowej Maski Bramkarza
Historia Hokejowej Maski Bramkarza

Wideo: Historia Hokejowej Maski Bramkarza

Wideo: Historia Hokejowej Maski Bramkarza
Wideo: Вяземская операция / Battle of Vyazma and Bryansk (1941) 2024, Kwiecień
Anonim

W latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku prawie wszyscy bramkarze hokejowi wychodzili na lód bez ukrywania twarzy. Nie mieli masek. Trudno w to uwierzyć, ale to fakt. Historia pojawienia się maski w amunicji hokejowej i jej dalszej ewolucji jest naprawdę bardzo ciekawa.

Historia hokejowej maski bramkarza
Historia hokejowej maski bramkarza

Pierwsze eksperymenty z maskami

Pierwszy udokumentowany przypadek zamaskowanego bramkarza na lodzie pochodzi z 1927 roku. To był mecz pomiędzy kobiecymi drużynami uniwersyteckimi, a bramkarzem, który odważył się ukryć twarz była oczywiście również kobieta - Elizabeth Graham. Ciekawe, że nie założyła maski (nawiasem mówiąc, była to maska szermiercza) nie z własnej woli. Zmusił ją do tego ojciec. Ostatnio wydał dużo pieniędzy na zęby swojej córki i nie chciał zostać znokautowany krążkiem lub kijem podczas meczu. Niestety, Graham nie zrobił kariery w hokeju. Po ukończeniu studiów przestała uprawiać ten sport.

W sezonie 1929/1930 NHL bramkarz Montreal Maroons Clint Benedict rozegrał kilka meczów w skórzanej masce z masywnym nosem, ale ostatecznie odrzucił.

Wiadomo też, że na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich 1936 bramkarz japońskiej drużyny Teiji Honma wyszedł na lód w masce baseballowej. Ale więc nie chciał chronić swojej twarzy, ale okulary (był krótkowzroczny i musiał je nosić). W każdym razie ta innowacja nie pomogła jego drużynie - przegrali wszystkie mecze.

Wizerunek
Wizerunek

Łatwo wytłumaczyć, dlaczego wszystkie te maski nigdy się nie przyjęły. Po pierwsze, nie byli hokejem. Po drugie, zmniejszyli pole widzenia i pogorszyli peryferyjne widzenie bramkarza.

Kolejną próbę ochrony twarzy bramkarzy podjęto w 1954 roku. Następnie jeden kanadyjski rzemieślnik dostarczył do testów sześciu klubom NHL maski z wizjerem wykonane z trwałego przezroczystego materiału. Szybko jednak zaparowały, a bramkarze, wypróbowując je na treningu, zdecydowali, że lepiej się bez nich obejść.

Historia Jacques Plant i pierwsza maska w ZSRR

Maski dopiero stopniowo weszły w hokejowe życie dopiero po 1959 roku. Przyczynił się do tego bramkarz Montreal Canadiens, Jacques Plant, jeden z najlepszych bramkarzy Narodowej Ligi Hokejowej wszech czasów.

Wizerunek
Wizerunek

1 listopada 1959 roku, podczas kolejnego meczu mistrzostw NHL, krążek uderzył Jacques'a Planta w twarz, poważnie raniąc mu nos i powodując silny ból. Gra została zatrzymana, a Plant poszedł do garderoby, aby lekarze go uporządkowali. W szatni powiedział trenerowi drużyny Blake'owi, że nie wróci na lód bez maski, której używał już podczas treningu (ta maska z włókna szklanego i gumy została kiedyś wykonana i podarowana Plantowi przez jednego z jego fanów). Blake był temu przeciwny, ale Plant nalegał. Montreal nie miał zapasowego bramkarza, a trener musiał zgodzić się na warunki Planta. Początkowo Jacques był wyśmiewany, nazywany tchórzem, ale w końcu zaczęli iść za jego przykładem.

Ostatni mecz NHL, w którym bramkarz grał bez maski, miał miejsce 7 kwietnia 1974 roku. Mowa w tym przypadku o bramkarzu Pittsburgh Penguins Andy Brown. Do końca pozostał wierny swoim zasadom.

Jeśli chodzi o Związek Radziecki, bramkarz chemika Zmartwychwstania Anatolij Ragulin zaczął nosić maskę przed wszystkimi (w 1962 r.). Okoliczności zmusiły go do tego: przed Ragulinem istniało niebezpieczeństwo całkowitej utraty wzroku z powodu kolejnego uderzenia krążka. Nawiasem mówiąc, maska dla niego została wykonana ze starego stalowego popiersia przez pewnego znanego specjalistę od silników rakietowych.

Dalsza ewolucja masek i kasków bramkarskich

Do ulepszenia maski bramkarza przyczynił się także legendarny bramkarz Vadislav Tretiak. W 1972 roku, podczas legendarnej superserialu ZSRR-Kanada, Tretyak wszedł na lodowisko ubrany w hełm hokejowy z łukowatą kratką ochronną umieszczoną z przodu. Kilka lat później Dave Dryden dopracował znalezisko sowieckiego bramkarza – usunął z własnej plastikowej maski te elementy, które zakrywały mu twarz i zastąpił je metalową siatką. Tak więc kask bramkarza nabrał nowoczesnego wyglądu. To w tych kaskach grają dziś wszyscy profesjonalni bramkarze.

Wizerunek
Wizerunek

Należy dodać, że przez długi czas maski były monochromatyczne – brązowe lub białe. W połowie lat sześćdziesiątych bramkarz Boston Bruins Jerry Chivers wprowadził nową modę. W sezonie Chivers używał flamastra do zaznaczania krążka i naklejania znaków na maskę i wkrótce nie pozostało na niej puste miejsce. Ale jednocześnie stała się bardzo niezwykła i interesująca.

Od tego czasu malowanie masek stało się powszechne. Dziś można zobaczyć maski bramkarzy z jasnymi i niezwykłymi kombinacjami kolorów, przedstawiające budzące grozę zwierzęta, czaszki, gwiazdy, postacie z kreskówek, postacie z filmów itp.

Zalecana: