6 grudnia miliony Rosjan obejrzało indywidualny wyścig mężczyzn podczas Pucharu Świata w Pokljuka w Słowenii. Jak wypadli zawodnicy rosyjskiej drużyny biathlonowej? Kto z zawodników biorących udział w zawodach potrafił zachować spokój, rzucić wyzwanie nie tylko rywalom, ale też oprzeć się mgle nad Pokljuką, torem poprzecinanym nartami?
Konkurs indywidualny na 20 kilometrów miał rozpocząć się 5 grudnia. Nie odbyło się to z powodu gęstej mgły w Pokljuka. Start został przełożony na następny dzień.
Klasyfikacja generalna mężczyzn
Wielu biathlonistów błędnie przewidziało prognozę pogody. Myśleli, że po starcie wyścigu spadnie śnieg, więc postanowili pobiec w 2 grupie. Martin Fourcade zaczął jako najbardziej ekstremalny uczestnik. Rywalizował nie tylko z innymi biathlonistami, ale także z torem narciarskim, który pokrył Pokljuka mgłą. Jej przebieg czasowy nie był wysoki. Fourcade skupił całą swoją uwagę na strzelaniu. Trafiając wszystkie cele na 3 liniach ognia, miał dużą szansę na zwycięstwo. Na ostatnim etapie wyścigu zajął 2. miejsce, przegrywając z niemieckim biathlonistą Shempem. Ten ostatni chybił podczas strzelania, eliminując tym samym możliwość zdobycia złota.
Zaocznie Niemiec Johannes Kühn odniósł zwycięstwo w indywidualnym wyścigu mężczyzn. Martin Fourcade poradził sobie z zadaniem. Nie chybił linii ognia, był 16 sekund przed Kuehnem. Jednak o zwycięstwie nie mogło być jeszcze mowy, bo odstęp czasowy między nimi się zmniejszał. 1000 metrów przed metą został skrócony o połowę. Było jasne, że Martin Fourcade był pod kontrolą. Minął linię mety, wyprzedzając Niemca Johannesa Kühna o 4 sekundy. Swoim zwycięstwem Francuz udowodnił, że jest słusznie uważany za wyjątkowego, wybitnego sportowca. Johannes Kühn zajął 2 miejsce. Brązowy medal wywalczył biathlonista z Austrii Simon Eder. Niemiec nie popełnił błędów na strzelnicy, ale nie pokazał najszybszego czasu. Rywalizacja wśród mężczyzn ukończył Ukrainiec Sergey Semenov (6. miejsce), reprezentant Norwegii Vetle Christiansen (11. miejsce). W pierwszej piątce liderów znajdują się słoweński lekkoatleta Jacob Fak, Niemiec Simon Schemmp.
Jak biathloniści z Rosji sprawdzili się w wyścigu?
Rosyjscy biathloniści okazali się wyjątkowo nieprzekonujący. Nasi zawodnicy albo dobrze strzelali na strzelnicy, ale kiepsko prezentowali się na dystansie, albo odwrotnie. Gdyby zsumować szybkość Aleksandra Loginova i Dmitrija Malyshko, to możliwe byłoby zdobycie medalu. Dmitry zajął 12. miejsce, a Alexander, z prędkością Fourcade i 3 chybieniami, znalazł się na 29. pozycji. Eliseev Matvey pokazał się dobrze. Popełnił 2 błędy strzeleckie i został zepchnięty na 31. pozycję. Ten wynik pozwolił mu zająć 20. miejsce.
Norweg Johannes Boe pokazał się najszybciej na dystansie. Pokonał wyścig jak błyskawica i z 3 punktami karnymi zajął 7. miejsce. Martin Fourcade stracił 1 minutę i 11 sekund prędkości. Francuz w czasie zajął dopiero 13. miejsce. Ten sam wynik pokazał rosyjski biathlonista Loginov.
Aleksey Slepov po raz dwudziesty pokazał na dystansie, ale na strzelnicy popełnił 6 chybień. Zajął miejsce dopiero w 7. dziesiątce. Łatypow całkowicie zawiódł w wyścigu indywidualnym. Spóźnił się na start, źle strzelił, powoli pokonał dystans. Edward zajął tylko 99. miejsce.
Młodzi biathloniści z Federacji Rosyjskiej nie są jeszcze gotowi na podium. Doświadczeni sportowcy Loginov i Malyshko muszą najpierw poprawić swoje strzelanie. Strzelanie bezbłędnie pomoże biathlonistom zakwalifikować się do medali.