Stworzenie świata… Świetny motyw! Jak to się wszystko zaczęło? Joga mówi nam, że istnieje pewna pierwotna zasada. Nosi imię Absolutu.
Absolut wyraził wolę pojawienia się w stanie przejawionym, wyraził wolę stworzenia naszego Wszechświata. Do tego czasu, choć jak tu mówić o czasach, kiedy samo pojęcie „czasu” nie istniało…
Aksjomatyka jogi mówi, że „czas” powstał znacznie później. W związku z tym nie możemy scharakteryzować świata, który wtedy był, nie możemy znaleźć opisu samego Absolutu, ponieważ był on w stanie nieprzejawionym i nie było nic innego.
Koncepcje superlogiczne nie zawsze są łatwe dla naszych umysłów. Uciekamy się do pomocy aksjomatów, aby przynajmniej jakoś sobie wyobrazić, wyobrazić sobie, jak nasz umysł jest w stanie to zrobić!
Ale na razie nie będziemy się nad tym rozwodzić, ponieważ teraz mówimy o samym momencie stworzenia Wszechświata. Tak więc Absolut pragnął, jak mówi się w jodze, wyrazić swoją wolę zamanifestowania się. I to była pierwsza tego manifestacja, to był pierwszy bodziec do stworzenia naszego świata.
Okazuje się, że pierwszą rzeczą, która się wydarzyła, był Will! W traktatach jogicznych jest powiedziane: „Absolut przejawił wolę”. Użyto następującego zdania: „Absolut powiedział do siebie: „Pozwól mi być!” Możesz też znaleźć sformułowanie: „Obym mógł! Obym było wielu!”
W ten sposób Absolut wyraził swoją wolę zamanifestowania się. Najpierw nie było nic, potem Absolut przeszedł w stan przejawiony. Ponownie warto tu wprowadzić poprawkę. Nie oznacza to, że „nie było nic”. Był Absolut, ale był w stanie nieprzejawionym. O tym stanie możemy powiedzieć, nawet niewiele o tym myśleć. Wszystkie te opisy wskazują jedynie kierunki naszej myśli z wami. Informacje do przemyślenia, że tak powiem.
I będziemy mogli zrozumieć, jak działa nasz świat, zrozumieć wszechświat dopiero wtedy, gdy całkowicie przekroczymy naszą ścieżkę samopoznania. Ale tak czy inaczej, pierwszą manifestacją naszego świata była Wola! To właśnie z Wolą Radża Joga zaprasza nas do pracy, rozwijania i używania tego najwspanialszego instrumentu, jaki dał nam Absolut.