We współczesnym świecie joga zaczęła być postrzegana jako część fitnessu, jako rodzaj gimnastyki, która rozwija elastyczność, zapewnia dobre rozciąganie itp. W końcu każdy wie, że yogini to ci, którzy z łatwością wkładają nogi za głowę, stoją na głowach lub siedzą w pozycji lotosu z zamkniętymi oczami. Ale dlaczego oni to wszystko robią? I czy naprawdę konieczne jest posiadanie tych wszystkich umiejętności, aby być „prawdziwym joginem”?
Często słyszę od różnych ludzi: „O nie – joga nie jest dla mnie. Potrzebuję czegoś bardziej dynamicznego”, lub„ Nie rozumiem jogi, prawdopodobnie nie jestem jeszcze wystarczająco dojrzały…”.
Czym jest joga?
Przede wszystkim musisz się nauczyć, że joga to nie sport, fitness czy religia. To jest sposób. Ścieżka samorozwoju i oczyszczenia. Zawiera najbogatszy arsenał metod i technik, które pozwalają człowiekowi rozwiązać problemy, które w danym momencie go niepokoją. A jednocześnie wszystkie te metody mają służyć jednemu wspólnemu celowi - uwolnieniu człowieka od cierpienia i uzyskaniu czystego umysłu. Dla tych, którzy decydują się podążać ścieżką jogi, właśnie to staje się celem życia.
Wiele osób postrzega jogę jedynie jako rodzaj ćwiczeń fizycznych poprawiających rozciąganie lub, co gorsza, jako jakąś sektę religijną. Ta percepcja z reguły wynika z braku wiedzy w tej dziedzinie, dewaluując jej prawdziwą istotę.
Na Zachodzie iw Rosji joga naprawdę zyskała większą popularność w branży fitness. Ale to nie błaga o inne zasługi tej ścieżki, która z pewnością otworzy się przed poszukującym. Jednak teraz jest tak ogromna liczba kierunków i szkół jogi, że osobie, która kiedyś przyjechała na ten bazar, bardzo łatwo jest się zgubić i bardzo trudno jest zrozumieć, od czego zacząć. I to nie przypadek, że niektórzy uważają, że joga nie jest dla nich odpowiednia.
Co to znaczy – joga nie jest dla każdego?
Tak i nie. Tak naprawdę każdy może zacząć uprawiać jogę, a dla każdego istnieje odpowiednia metoda na samorozwój, która bez wątpienia przyniesie efekty. Inną rzeczą jest to, że nie każdy jest gotowy do rozpoczęcia nauki jogi i tylko nieliczni są w stanie zaakceptować ją jako ścieżkę życia, ściśle przestrzegając wszystkich zasad. Ale nawet jeśli teraz nie jesteś gotowy, aby zaakceptować to jako podstawę swojego życia, nie pozbawia cię to prawa do korzystania z tej lub innej „jogicznej” metody rozwiązywania konkretnych problemów. Ważne jest, aby chcieć je rozwiązać.
Jak pokazuje praktyka, człowiek zaczyna interesować się jogą, gdy coś w życiu mu nie odpowiada, gdy pojawia się potrzeba zmiany. Jest mało prawdopodobne, abyś na zajęciach jogi spotkał absolutnie szczęśliwą, odnoszącą sukcesy i zadowoloną osobę z własnym życiem, pełną energii. Tacy ludzie z reguły „biorą wszystko z życia” poza salą, nie dręcząc wewnętrznych wątpliwości i postrzegają życie jako źródło przyjemności. Oznacza to, że ich czas jeszcze nie nadszedł. W tym życiu mają inne zadania. Jeśli takie okazy natkną się na salę do jogi, to najprawdopodobniej jest to przypadek i nie pozostaną tu długo.
Ale jeśli jest z czegoś niezadowolenie (wszystko, czy to zdrowie, nadwaga (jeden z najpopularniejszych problemów wśród początkujących joginów), uraz psychiczny, zaburzenia psycho-emocjonalne itp. - lista jest nieskończona), to jest to wskaźnik, że czas na zmianę. Joga jest jedną z wielu ścieżek, które mogą pomóc wprowadzić te zmiany. Sztuczka polega na tym, że w jodze istnieją metody na rozwiązanie każdego ludzkiego problemu. Najważniejsze jest to, że intencja zmiany konkretnej sytuacji jest wystarczająco silna, a wynik nie potrwa długo.
Podstawową motywacją osoby, która przyszła na jogę może być absolutnie wszystko, od chęci schudnięcia i wyzdrowienia, po potrzebę odnalezienia wewnętrznej harmonii w wyniku zwolnienia z pracy lub niepowodzenia w relacjach osobistych. Nie ma znaczenia, gdzie zaczyna się twoje „poszukiwanie szczęścia”. Liczy się tylko nieustępliwy zamiar osobistej przemiany. A jeśli adept zachowuje regularność praktyki, to stopniowo „nasyca się” tym środowiskiem. Zanurzając się coraz bardziej w naukę metod jogi, nawiązujesz nowe znajomości, nowych nauczycieli, podobnie myślących ludzi. A każde takie spotkanie to kolejna cegiełka na ścieżce budowania własnej świątyni samowiedzy.
Jest jeszcze jeden ważny punkt dotyczący praktyki jogi grupowej lub jogi w salach.
Pomimo dużej liczby obszarów jogi, prawie wszystko, co jest nauczane w studiach jogi i centrach fitness, odnosi się do hatha jogi. Hatha joga to zestaw technik, w których głównym narzędziem pracy jest nasze ciało fizyczne. To właśnie to narzędzie jest najbardziej zrozumiałe i dostępne dla każdego człowieka, dlatego też sam kierunek hatha jogi zyskał taką popularność.
Od czasu do czasu słyszę od osób, które kilkakrotnie odwiedziły moje zajęcia, zaskakujące odpowiedzi, takie jak: „Kiedyś myślałem (myślałem), że joga polega na tym, że po prostu siedzisz ze skrzyżowanymi nogami, odpoczywasz i nic nie robisz. I tu okazuje się, że trzeba włożyć tyle wysiłku! Co więcej, można się pocić gorzej niż na symulatorach… „Fakt, że zajęcia jogi to coś nudnego, ociężałego, niezrozumiałe jest, że jest to dość powszechna opinia wśród tych osób, które „o jodze wiedzą” tylko ze słyszenia. Chciałbym obalić ten mit i rzucić światło na rzeczywisty stan rzeczy w tej sprawie.
Rzeczywiście, wszyscy znamy obrazki z książek i globalnej sieci, gdzie ascetyczni półnadzy indyjscy jogini, umazani popiołem, siedzą nieruchomo w lotosie, pogrążeni w nieznanym stanie głębokiej medytacji. Nie ma to jednak nic wspólnego z naszą współczesną rzeczywistością. Oczywiście warto tutaj zauważyć, że istnieje coś takiego jak radża joga, gdzie głównym zadaniem jest oczyszczenie umysłu poprzez praktyki medytacyjne. Ale to jest dalekie od pierwszego etapu na ścieżce samopoznania. A przytłaczająca masa zwolenników współczesnej jogi w zasadzie nie dociera do tego etapu. Raja joga to bardzo wysoki poziom wewnętrznej pracy, który poprzedza dziesiątki lat (a może i życia) ciężkiej pracy i pocenia się na macie (hatha joga).
Istnieje również błędne przekonanie na temat pojęcia „medytacji”
Bardzo często ludzie myślą, że medytacja jest po prostu wtedy, gdy siedzisz zrelaksowany i myślisz o pięknie, a łaska spływa na ciebie z góry, napełniając cię błogością. Nieważne jak to jest. Medytacja to szczególny stan umysłu, nabyty w wyniku długotrwałej, uporczywej koncentracji, ale o tym później… Być może w innym eseju. Ważne jest to, że aby uzyskać wynik, w każdym przypadku konieczne jest podjęcie wysiłku, czy to fizycznego, czy psychicznego. Aby osiągnąć trwały rezultat, wysiłki te muszą być regularne i prawidłowe.
Dlatego na początkowym etapie regularna praktyka w sali jogi może stać się dobrą podstawą do budowania osobistej dyscypliny i dalszego rozwoju. I oczywiście będziesz musiał się tutaj pocić.
Nie zamierzam nakłaniać wszystkich do pośpiechu na zajęcia jogi w najbliższym studiu. A na studiach o wiele przyjemniej jest widzieć ludzi, którzy przychodzą świadomie, kiedy naprawdę tego potrzebują.
Zachęcam tylko, aby przed dokonaniem osądu na temat jogi i tego, jak ta ścieżka Ci odpowiada, czy nie, zastanów się, na czym opiera się Twój osąd? Jeśli opiera się na opinii innych osób, to nie będzie prawdą, ponieważ czyjaś opinia jest zawsze subiektywna. Jeśli twoje pomysły nie są wynikiem twojego osobistego doświadczenia, nie mogą odzwierciedlać całego obrazu. Aby naprawdę zrozumieć, czy ta czy inna metoda, ten czy inny kierunek, ten czy inny nauczyciel/instruktor/nauczyciel jest dla Ciebie odpowiedni, musisz sam zbadać ten temat. Być może będziesz musiał przyjść na lekcję kilka razy, nawet jeden, aby zrozumieć, co jest czym.
Oczywiście istnieje pewne prawdopodobieństwo, że za pierwszym razem nie trafisz „w cel”: albo instruktorowi się to nie podobało, albo konkretny kierunek jogi nie odpowiada aktualnemu stanowi osoby. Ale jeśli wewnętrzna intencja, mająca na celu zmianę, nie słabnie, to osoba kontynuuje poszukiwania. A jak pokazuje praktyka, dokonanie wyboru, a następnie podążanie w określonym kierunku, zajmuje sporo czasu. Więc nie oczekuj, że ktoś inny odpowie na wszystkie twoje pytania. "Pukaj, a otworzą się przed tobą …"