Andrey Arshavin jest jednym ze słynnych rosyjskich piłkarzy. Przed Mistrzostwami Europy 2012 był uważany za jednego z obiecujących piłkarzy, mimo że miał już 30 lat. Jednak porażka reprezentacji Rosji na Euro była tak nieprzyjemna i niespodziewanie szybka, że Andrey nie znalazł się w nowej drużynie. W związku z tym, podobnie jak plotki, że Arsenal chce sprzedać swojego pomocnika, pojawiły się pytania. A głównym jest miejsce, w którym w nowym sezonie zagra Andrey Arshavin.
W lutym 2009 r. Arszawin przeniósł się do londyńskiego klubu piłkarskiego Arsenal, w którym nadal występuje. Jednak to w tym klubie piłkarskim upadła jego kariera jako piłkarza. Wynika to z tego, że coraz częściej zaczynał tęsknić za piłkami, jego pojawienie się na boisku przestało przynosić efekty, a w efekcie w ciągu zaledwie 4 lat zmienił się z najlepszego zawodnika Pucharu UEFA na najgorszego.
W związku z takimi zmianami, a także fenomenalną porażką reprezentacji Rosji na Euro 2012, kierownictwo Arsenalu mocno przekonało się o sprzedaży tak beznadziejnego zawodnika, którego kiedyś nabyli za całkiem spore pieniądze.
Dziś kariera 31-letniego piłkarza stoi pod znakiem zapytania. Nie można mu wybaczyć porażki Rosji w mistrzostwach i chamskich wypowiedzi kierowanych do kibiców po tej porażce. Przed Mistrzostwami Europy 2012 kierownictwo petersburskiego klubu piłkarskiego „Zenith” myślało o powrocie Arszawina do siebie. Ponieważ pierwszą połowę 2012 roku spędził grając w tym konkretnym klubie na wypożyczeniu (Arsenal oddał na jakiś czas Arszawinowi) i miał kilka udanych meczów, chcieli go odkupić. Mówiono o kontrakcie na 10 milionów dolarów, jednak po wszystkich błędach, które Andrey popełnił latem 2012 roku, postanowili porzucić ten pomysł.
Kolejnym ciosem dla zawodnika była odmowa nowego trenera reprezentacji Rosji rozszerzenia relacji z Arszawinem – zarówno jako zawodnika, jak i kapitana drużyny. W związku z tym rozwinęła się sytuacja, gdy udział Andrieja Arszawina w nowym sezonie piłkarskim pozostaje otwarty.
Dynamo Moskwa również zaproponowało Arszawinowi dołączenie do jego klubu. Jednak odmówił. Eksperci zapewniają, że kariera Andrieja szybko zmierza ku upadkowi. Jednak z jakiegoś powodu mu to nie przeszkadza. Eksperci piłkarskiego świata zapewniają, że piłkarz nie musi rozrzucać ofert, tylko wybierać, dokąd się udać. Ponieważ raczej nie zagra w Arsenalu, a zimą znalezienie nowego klubu będzie problematyczne. Taki stan rzeczy grozi graczowi stratą cennego czasu - pozostanie bez treningu przez prawie sześć miesięcy. Biorąc pod uwagę fakt, że według standardów sportowych Arszawin nie jest już taki młody, może to zmusić go do „zawieszenia butów na gwoździu”.