Uprawianie sportu jest oczywiście dobre, ale niesie ze sobą wiele niebezpieczeństw. Wiedzą o tym nie tylko sportowcy i ich trenerzy, ale także lekarze. Jest wiele różnych rodzajów sportów, ale niektóre z nich są najbardziej traumatyczne.
Uważa się, że gimnastyka artystyczna, parkour i akrobatyka to najbardziej traumatyczne sporty. Parkour to nowy sport uliczny, który wcale nie jest bezpieczny. W końcu praktycznie nie ma parkurysty, który nie doznałby obrażeń o różnym nasileniu w związku z wykonywaną działalnością. Większość młodych chłopaków zaangażowanych w ten sport ma dużą liczbę kontuzji, ponieważ nie ubezpieczają się i zaniedbują wszelkie środki bezpieczeństwa (skaczą z domu do domu, wzdłuż ścian i balustrad, a także innych przedmiotów, które nie są przeznaczone do ten).
W takich warunkach możesz doznać prawie każdej kontuzji. Najczęstsze urazy w parkour to złamania ramion, nóg i obojczyka, kolan i podudzi podczas skakania, biegania, a także stawu nadgarstkowego, gdy nie jest odpowiednio podparty. Czasami nie ma możliwości przeskoczenia upragnionej przeszkody, dlatego często dochodzi do kontuzji nóg, a także skręceń, a nawet zerwania ścięgien (wymaga to interwencji chirurgicznej).
W akrobatyce i skokach z wysokości urazy pięty najczęściej występują w przypadku nieudanego lądowania. Aby zapobiec tym kontuzjom, konieczne jest używanie wysokiej jakości butów, a także trenowanie techniki lądowania. Za najniebezpieczniejsze nadal uważa się urazy czaszkowo-mózgowe i kręgosłupa.
Gimnastyka artystyczna i akrobatyka to sporty tradycyjne. Jednocześnie sportowcy trenują w dobrze wyposażonych salach gimnastycznych, co może znacznie zmniejszyć liczbę otrzymywanych kontuzji. Ale mimo wszystko te sporty są najbardziej traumatyczne, które kosztują tylko trening do czternastu godzin dziennie, a także emeryturę z powodu niepełnosprawności w wieku dwudziestu lat. Rzadko szczęśliwcy kontynuują karierę do 25 roku życia lub więcej.
Sportowcy są narażeni na naderwanie ścięgien i tkanek mięśniowych, złożone złamania kości, a także przewlekłe choroby układu nerwowego i serca. W ciągu ostatnich 45 lat w jednej placówce medycznej operowano ponad 16 000 sportowców, z których niektórzy to zwycięzcy mistrzostw Europy i świata, medaliści olimpijscy.