Faza grupowa Mistrzostw Świata FIFA w Brazylii dostarczyła kibicom wielu wrażeń. W szczególności po pierwszym etapie turnieju drużyny, które wiązały duże nadzieje z tymi mistrzostwami, wróciły do domu.
Po rozegraniu meczów fazy grupowej mistrzostw świata w piłce nożnej wyłoniono szereg wybitnych europejskich drużyn, które opuściły turniej przed terminem. Każda drużyna ma swoje konkretne powody porażki, ale najważniejsze można wyróżnić - te drużyny pokazały złą grę. Wśród przegranych mistrzostw wyróżniają się Hiszpania, Anglia, Włochy i Portugalia.
Hiszpania
Hiszpanie znaleźli się w jednej z grup śmierci w mistrzostwach. Ich rywalami były reprezentacje Holandii, Chile i Australii. Hiszpanie przegrali dwa pierwsze mecze z łącznym wynikiem 1-7. Pierwszy mecz z Holendrami zakończył się porażką 1-5, aw drugim Chilijczycy dwukrotnie zdenerwowali Hiszpanów (0-2). Mistrzowie świata z 2010 roku wygrali finałowe spotkanie z Australią 3-0, ale to nic nie przesądziło. Hiszpania zajęła trzecie miejsce w grupie B i wróciła do domu.
Anglia
Przodkowie futbolu wpadli do drugiej grupy śmierci. Rywalami Brytyjczyków byli Włosi, Urugwajczycy i Kostarykanie. Anglia przegrała 1-2 z Włochami, następnie z tym samym wynikiem przegrała z Urugwajem, aw ostatnim meczu z Kostaryką sędzia zanotował bezbramkowy remis. Logicznym rezultatem jest odejście Brytyjczyków z mundialu. W trzech meczach reprezentacja narodowa zdołała zdobyć zaledwie jeden punkt, co zadecydowało o ostatnim miejscu reprezentacji Anglii w grupie D.
Włochy
Włosi dołączyli do Brytyjczyków. Pokazali dobrą piłkę dopiero w pierwszym meczu, kiedy pokonali Anglię 2 - 1. W kolejnych meczach reprezentacja Włoch nie strzeliła ani jednego gola, zawodnicy z trudem mogli poruszać się po boisku, było jasne, że tak nie jest mecz na poziomie play-off Pucharu Świata. W drugiej rundzie Włosi przegrali 0-1 z Kostaryką, w trzeciej z tym samym wynikiem z Urugwajem. Logicznym rezultatem mundialu dla podopiecznych Prandellego jest odejście po fazie grupowej.
Portugalia
Rywalami Portugalczyków w grupie G były drużyny z Niemiec, Ghany i Stanów Zjednoczonych. W pierwszym meczu w turnieju z Niemcami drużyna Ronaldo grała obrzydliwie, przegrywając miażdżącym wynikiem 0-4. W drugim spotkaniu Portugalczycy w ostatnich minutach uniknęli porażki - mecz z USA zakończył się remisem 2 - 2. Finałowy mecz z Ghaną dał Europejczykom możliwość kontynuowania zmagań… W tym celu Portugalia musiała bardzo mocno pobić Afrykanów i mieć nadzieję, że Niemcy pokonają Amerykanów. Wygrała Portugalia, ale wynik nie odpowiadał drużynie Ronaldo. Zwycięstwo 2:1 pozostawiło Portugalię na ostatnim trzecim miejscu w grupie G. Pod względem różnicy bramek Europejczycy dali przewagę drużynie USA.