Wyniki Losowania 1/8 Finału Ligi Mistrzów 2015-2016

Wyniki Losowania 1/8 Finału Ligi Mistrzów 2015-2016
Wyniki Losowania 1/8 Finału Ligi Mistrzów 2015-2016

Wideo: Wyniki Losowania 1/8 Finału Ligi Mistrzów 2015-2016

Wideo: Wyniki Losowania 1/8 Finału Ligi Mistrzów 2015-2016
Wideo: Обзор 18-го тура | РПЛ 2015/16 2024, Kwiecień
Anonim

14 grudnia 2015 roku odbyło się losowanie pierwszej rundy play-offów najbardziej prestiżowego turnieju klubowego Starego Świata. Na rywali w 1/8 finału Ligi Mistrzów 2015-2016 czekało szesnaście klubów, które z powodzeniem pokonały fazę grupową turnieju.

Wyniki losowania 1/8 finału Ligi Mistrzów 2015-2016
Wyniki losowania 1/8 finału Ligi Mistrzów 2015-2016

Zgodnie z regulaminem Ligi Mistrzów UEFA kluby, które zajmują pierwsze dwa miejsca w ośmiu kwartetach fazy grupowej, biorą udział w 1/8 finału. W tym samym czasie drużyna z pierwszego miejsca w grupie w pierwszej rundzie meczów eliminacyjnych musiała spotkać się z klubem z drugiej pozycji z innego kwartetu. Kolejna cecha tegorocznego losowania: Zenit St. Petersburg, który ku uciesze rosyjskich kibiców zdobył pierwsze miejsce w swojej grupie, nie zdołał dostać się do 1/8 finału w Dynamie Kijów. Nie mogli też grać przeciwko sobie w 1/8 Manchesteru City oraz Arsenalu i Chelsea w Arsenalu, jako drużyny reprezentujące tę samą federację piłkarską.

Zgodnie z wynikami losowania, pierwsza para 1/8 finału wydaje się być najmniej silna. Klub „Gent”, rewelacyjnie wypuszczony do play-offów, spotyka się z przestępcą moskiewskiej „armii” niemieckiej „Wolfsburgu”. W tej konfrontacji Niemcy wyglądają na faworytów, ale w meczach fazy grupowej „Gent” sprawdził się, pokonując znanych w całej Europie przeciwników. A ze sportowym charakterem mistrzów Belgii wszystko jest w porządku, a to wiele znaczy w sporcie …

Następna para to uderzający znak konfrontacji włosko-hiszpańskiej. Rzymska „Roma”, która ma obecnie pewne problemy z grą (są oczywiste problemy z organizacją gry na prawie wszystkich liniach), będzie musiała zmierzyć się z jednym z najsilniejszych klubów naszych czasów - królewskim Realem Madryt. Wygląda na to, że pełna sala na stadionie Olimpico jest gwarantowana, bo w ostatnich latach „kremowi” nie są tak częstymi gośćmi na Stadionie Olimpijskim w stolicy Włoch.

Wielu kibiców i widzów jest już przyzwyczajonych do kolejnej pary przeciwników w decydujących meczach Ligi Mistrzów. Klub ze stolicy Francji PSG ponownie spotka się z londyńską Chelsea. Ta konfrontacja stała się swego rodzaju klasykiem w play-off ostatnich dwóch latach prestiżowego Pucharu Europy. Francuzom udało się w zeszłym sezonie na tym samym etapie znokautować Brytyjczyków, ale trudno sobie wyobrazić, co czeka na wiosnę kibiców, bo dwa lata temu to londyńscy „emeryci” byli w stanie pokonać paryżan.

Kolejną ciekawą parą, powstałą w wyniku losowania sportowego, była opozycja Arsenalu do Barcelony. W ostatnich latach zespoły te spotkały się również nie raz. Przewaga była po stronie katalońskiego klubu. Choć Barça jest powszechnie uznawana za głównego faworyta obecnego turnieju, podopieczni Wengera mogą nieźle zaskoczyć, bo Londyńczycy w ramach krajowych mistrzostw pokazują całkiem sensowny futbol, co znajduje odzwierciedlenie w pozycji zespołu na szczycie tabeli.

Pechowo z losowaniem mistrzów Włoch przez ostatnie cztery lata. Turyn „Juventus” znów będzie musiał zmierzyć się z monachijskim grandem – „Bawarią”. Rywale ci spotkali się już w ćwierćfinale kilka lat temu. Następnie Niemcy zwyciężyli w dwóch meczach. Osobna intryga w tej parze: główny transfer Bianconerry został przeprowadzony do Monachium. Tak więc Arturo Vidal i młody i obiecujący napastnik Kingsley Coman, który teraz z powodzeniem broni barw wielokrotnych mistrzów Niemiec, opuścili Juventus.

Piąta para Ligi Mistrzów 1/8 finału 2015-2016: PSV Eindhoven - Atlético Madryt. W tej chwili to Hiszpanie wydają się być faworytami w tej parze. Warto jednak pamiętać, że Holendrzy odnieśli trzy zwycięstwa u siebie w fazie grupowej, pokonując na drodze do drugiego miejsca w grupie tak poważnych rywali jak Manchester United, Wolfsburg i CSKA. Więc Madryt nie będzie w stanie łatwo przejść podopiecznych Koku.

Rosyjski "Zenith" musiał dotrzymać towarzystwa w siódmej parze meczów 1/8 finału głównego klubowego turnieju w Europie, portugalskiej "Benfica". To nie pierwszy raz, kiedy petersburski klub miał zaszczyt spotkać się z lizbońskim grande w meczach Ligi Mistrzów na etapie rund decydujących. Początkowo drużyny wydają się równe, ale rosyjski klub ma swoją przewagę: Zenit zagra rewanż na swojej arenie w Pietrowskim.

Ostatnią parą była konfrontacja między arcydziełem Ukrainy a arcydziełem Manchesteru. Dynamo (Kijów) i Manchester City będą walczyć o prawo do awansu do ćwierćfinału rozgrywek. „Dynamo” pod wieloma względami rewelacyjnie awansowało do etapu 1/8 finału. Teraz muszą zmierzyć się ze zwycięzcą „grupy śmierci” obecnej Ligi Mistrzów.

Zalecana: