Fani piłki nożnej czasami obwiniają sędziego za złą decyzję. Niezauważona pozycja spalonego, niesprawiedliwe usunięcie zawodnika z boiska, ciężka gra, po której nie ma kary – to wszystko jest obecne niemal w co drugim meczu. Ale kibice są szczególnie oburzeni, bo sędzia nie strzela gola. Zgadzam się, to bardzo rozczarowujące, gdy zespół przegrywa tylko z powodu niedbalstwa jednej osoby.
Czasami bardzo trudno jest określić, czy piłka przekroczyła linię bramkową, czy nie. Szczególnie problematyczne dla sędziego jest podjęcie decyzji, jeśli znajdował się daleko od pola karnego lub w decydującym momencie spojrzał w innym kierunku (może się to zdarzyć ze względu na to, że np. jeden z zawodników upadł lub rozpoczął sprzeczka). Niezależnie od wyniku, arbiter i tak zostanie oskarżony. Albo kibice drużyny atakującej, albo kibice obrońców. Był już pretendent do Euro 2012, które zakończyło się niestety dla reprezentacji Ukrainy. Po meczu, podczas drugiego przeglądu, zdecydowano, że piłka przekroczyła linię bramkową. Ale oczywiście nie wpłynęło to na wynik gry.
Od kilku lat prowadzone są testy systemów automatycznego wykrywania celu. Ostatecznie Międzynarodowa Rada Związków Piłki Nożnej ustaliła dwie opcje rozwiązania problemu. W pierwszym przypadku w bramie zainstalowanych jest kilka kamer, z których obraz jest łączony w jeden. Jeżeli piłka przekroczy linię, sędzia otrzyma sygnał. Ten schemat nazywa się Hawk-Eye. Był używany wcześniej, ale w innych grach: tenisie i krykiecie. Druga opcja jest nieco bardziej skomplikowana. W polu bramkowym powstaje określone pole magnetyczne, a w piłkę wszyty jest mikroczip. Jeżeli bramka zostanie zakończona sukcesem, sędzia również otrzymuje sygnał dźwiękowy. Ta opcja automatycznego wykrywania bramek nazywa się GoalRef i była również używana wcześniej w piłce ręcznej.
Testy systemu automatycznego wykrywania bramek rozpoczęły się w lipcu 2011 roku. Nałożono na nią szereg wymagań. Po pierwsze musi działać w każdych warunkach pogodowych. Po drugie, musi niemal natychmiast powiadomić sędziego o zdobytej bramce. I po trzecie, system musi być w stu procentach dokładny. Tylko systemy Hawk-Eye i GoalRef spełniają wszystkie te wymagania. A 5 lipca 2012 roku obaj otrzymali zgodę Zarządu Międzynarodowego Związku Piłki Nożnej. Od teraz automatyczne systemy wykrywania bramek mogą być używane w każdym meczu piłki nożnej.
Najprawdopodobniej pierwsza gra, w której ta innowacja zostanie wykorzystana, odbędzie się w grudniu 2012 roku w Japonii. System zostanie następnie wykorzystany w Pucharze Konfederacji 2013 i Mistrzostwach Świata 2014.